Czytam..
Hej kochani czytelnicy! Moja historia z czytaniem zaczeła się jakieś 3/4lata temu jako młodziutka nastolatka i dziecko nienawidziłam czytania.. ohh w życiu nie przeczytalam lektury szkolnej 😄 poprostu nienawidziłam czytać nudziło mnie to nie potrafiłam się skupic mimo tego jeszcze w dziecinstwie miałam taki przebłysk co do czytania wyrobiłam sobie karte do miastowej biblioteki i dość czesto tam uczeszczałam no ale po czasie przeszło mi i znow zrobiłam się anty książkowa przyszedl okres buntu który był u mnie nagły silny ale krótki trwal jakis rok czy może dwa 😅 i miłośc do książek nagle wróciła pewien człowiek odpalił we mnie na nowo ten zgaszony płomyk i poleciałam na całego... zaczeło się niewinnie jedna książka na miesiac a teraz... jestem tutaj czytam książki jedną za drugą jestem recenzentką na bookstagramie i posiadam własnego bloga o tematyce książkowej kto by pomyślał że dziecko które z lektur szkolnych miało jedynki jeszcze w wieku nastoletnim zakocha się w książkach... jak widać ludzie potrafią bardzo się zmieniać co widac bardzo po mnie z krzykliwej buntowniczki stałam się cichą spokojną kobietą((czasami delikatnie szaloną ;p)) pozdrawiam was bardzo i zachęcam do opowiedzenia mi jak to u was się zaczęło ;) 🧡🌻🧡🌻🧡🌻🧡🌻🧡🌻🧡🌻🧡🌻🧡🌻🧡🌻🧡🌻